No to zaczynamy! Zdecydowanie łatwiej wymyślić taki piękny i lotny tytuł pierwszego posta na blogu niż go potem w samej inauguracyjnej notce rozwinąć :) Cóż, blog został założony już 1 stycznia 2016 r., ale jak widać przez 26 dni nie miałem zupełnie pomysłu od czego zacząć (mimo, że mam już pewne doświadczenie w blogowaniu). Od przedstawienia się? A może lepiej od napisania co mnie zainspirowało do założenia tego bloga? Ciężka decyzja ;)
Dobrze, mam na imię Bartłomiej (na pewno nie zgadniecie skąd nazwa mego przyszłego domowego browaru) i jestem łodzianinem z dziada pradziada. Od dobrych kilku miesięcy zbieram się do zakupienia zestawu domowego browarnika i choć trochę pobawienia się w piwowarstwo. Czy mi się uda? Zobaczymy :)
Skąd jednak w mojej głowie pomysł na takie hobby? Wszystko zaczęło się trzy lata temu kiedy postanowiłem, że zacznę zbierać kapsle piwne. Lubię próbować nowych piw i regularnie kupuję nowości, więc żal było mi te wszystkie kapsle wyrzucać. I tak od kapsla do kapsla uzbierała się już skromna kolekcja z Polski i zagranicy. Jednak od kapsli do własnego domowego browaru daleka droga. Decydująca była wycieczka, jaką w ostatnie wakacje urządziliśmy z moją dziewczyną do Piotrkowa Trybunalskiego. Trafiliśmy tam do Centrum Edukacji Browarniczej gdzie mogłem podejrzeć jak cała produkcja wygląda, jakie są jej koszty etc. etc.
Teraz już tylko pozostaje kupić cały sprzęt i zacząć zabawę w domowe browarnictwo ;) Tymczasem, do momentu kiedy nastąpi uruchomienie Browaru Syna Oracza w Łodzi i będę mógł zacząć pisać o moich przygodach z tym związanych, na blogu będę się głownie pojawiać recenzje różnych piw oraz różne inne tematy (np. kolekcjonerskie) związane z piwnych światem.
Miłego czytania! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz